Tak, to jest domena, a nie hosting, a to ten wg mentzena miał wygasnąć.
Tyle, że nie wygasł. Po prostu zresetowano DNSy i wyrzuciło adres IP serwera.
Jak znasz adres (żaden problem znaleźć przez historię) i wklepiesz go sobie w hosts w systemie, nagle "wygaśnięty" hosting działa.