Miśki moje. W związku z dzisiejszą sytuacją, powiem tylko tyle. Zainwestujcie w gaz pieprzowy i miejcie go zawsze przy sobie, niezależnie od pory dnia i nocy, i tego czy wam zajmie pół kieszeni w kurtce. Wolałabym nie wiedzieć co by się stało, gdyby nie mój charakterek