To, że milczę nie oznacza, że nie mam nic do powiedzenia.
jestem Kaśka, gdyby komuś niezręcznie było nazywać mnie małpą ;)
nałogowo rozleniwia ptactwo miejskie
Nie chcesz ciąży z in vitro - nie poddawaj się kuracji, nie chcesz aborcji to jej nie rób, nie chcesz związku jednopłciowego to go nie zawieraj, ale pozwól żyć innym zgodnie z ICH przekonaniami.
Do tych wszystkich, którzy słyszą krzyk zarodków - przejdźcie się do sierocińca.
Mieszkając przez 3 lata za granicą wyrobiłam sobie nawyk uśmiechania się do ludzi w sklepach, na ulicach. Niestety kiedy robię to samo w Polsce ludzie patrzą na mnie podejrzliwie lub kpiąco. Trochę smutne, że na oznaki życzliwości patrzy się w ten sposób.
Kobieta podczas wywiadu w TVN24 opowiadała, że z Rosjanami owładniętymi putinowską propagandą nie da się rozmawiać. Można mieć wrażenie, że żyją w innym świecie.
Przypomina Wam to coś?
Pytanie do polityków opozycji: Co macie zamiar zrobić ze słowami Tadeusza Rydzyka, które padły wczoraj podczas wczorajszej toruńskiej imprezy? Udacie, że nic się nie stało?
Proszę o RT.
Ach, jak ja uwielbiam te anonimowe konta bez własnego zdjęcia, które piszą o moim wyglądzie 😁😁 wyglądam jak wyglądam, mogło być lepiej, mogło być gorzej, ale przynajmniej nie wstydzę się swojej twarzy 😁 buziaki dla was frustraci 😂😂
Redaktorki i redaktorzy, jeśli za jakiś czas znów zaczniecie podnosić larum, że chcą wam zamknąć usta- pamiętajcie, że to wy daliście je sobie zamknąć takimi działaniami jak te teraz.
Na ulice w waszej obronie wychodźcie sobie sami.
Dzię dobry.
@pkukiz
@onetpl
@wirtualnapolska
@tvn24
Pan ze swoimi sprostowaniami jest tak wiarygodny w świetle startu w wyborach z listy PiS, że bardziej się nie da. Jeszcze mam w pamięci: nikomu nie dam się kupić i takie tam dyrdymałki.
Do tych 'mądrych' głów piszących o depresji jako modzie, czy piszącym co warto robić cierpiąc na depresję.
Nie wiem co modnego i atrakcyjnego może być w ciągłym poczuciu beznadziei, braku motywacji do życia i niechęci do tego co wcześniej dawało radość.
Depresji nikt nie wybiera.
Wy, którzy wypominacie uchodźcom bilety autobusowe, wejściówki do kina, na basen lub mecz i nazywacie to przywilejami- zapominacie, że sami macie dużo większy przywilej: żyjecie w wolnym kraju, nie uciekacie przed bombami, nie nocujecie w piwnicy. Pomyślcie o tym.
Jutro zaczynam nową terapię.
Boję się, ale ostatni epizod depresyjny i powrót nerwicy, nie pozostawia wyboru.
Tak uzewnętrzniam się. Mam tego świadomość. Ale może ktoś po przeczytaniu tego wpisu również spróbuje zawalczyć o siebie.
Wish me luck.
Mam pytanie do wszystkich śmieszkujących z chorób psychicznych i szpitali psychiatrycznych-byliście kiedykolwiek w jakimś jako odwiedzający? Wiecie ile tam jest cierpienia? Samotnych ludzi, walczących z chorobami, nałogami?
Porównywanie TVP do takiego szpitala jest słabe.
8 klasa. Dzieciaki do tej pory praktycznie wcale się nie odzywały. Dziś nastąpił jakiś przełom. Przegadaliśmy 70 % lekcji po angielsku, nawet ci nieśmiali i nowi się odezwali. Tak, jestem durna wzruszyłam się.
Właśnie zakończyłam znajomość. Czy źle mi z tego powodu? Chyba nie, ile można słuchać biadolenia bez chęci zmiany czegokolwiek, a na twarde postawienie sprawy jest foch. Mam dość ludzi, którzy ciągną mnie w dół.
Wstaję rano.
Chodzę do pracy.
Załatwiam bieżące sprawy, uśmiecham się, czasem żartuję.
Spotkasz mnie w pubie, na basenie, w restauracji, czasem w kinie.
Prawdopodobnie nie powiesz na pierwszy rzut oka, że dolega mi cokolwiek.
Mam wysokofunkcjonującą depresję.
#depresja
Niestety muszę się do czegoś przyznać.
Ostatnio nie jest dobrze. Średnio dwa razy dziennie mam małe napady paniki. Ze stresu boli mnie żołądek i kiepsko śpię. Nie lubię swojego odbicia w lustrze- zajadam stres, więc wiadomo, co z wagą.
Ale walczę, bo wiem, że będzie lepiej.
Cztery lata temu zaczęły się w moim życiu bardzo ważne zmiany.
Przeprowadzka, rozstanie po 11 latach związku. Z perspektywy czasu widzę, że to były dobre zmiany.
Po drodze były różne perturbacje, ale dzięki nim mam dookoła życzliwych ludzi, a ja z sukcesem walczę o siebie 👍
Nic mnie tak nie bawi, jak ktoś z kopiowanym z internetu zdjęciem w avatarze, który próbuje mi 'dopiec' komentując mój wygląd 😂
Otóż drogie anonimy wstydzące się swoich nienawistnych twarzy, dostarczacie mi jedynie powodów do śmiechu.
A ja uważam, że jestem spoko 😛
Córka dzwoni do matki:
- Mamo ten niewdzięcznik, mój mąż, znowu nie chce jeść ziemniaków!
- Powiedz mu, jak bardzo się starałaś, kiedy je gotowałaś.
- To je trzeba ugotować?
Znowu ktoś się czepia mojego wyglądu...
Nie ma to jak merytoryczne dyskusje.
Tak wiem jak wyglądam i nic na to nie poradzę, ale przynajmniej nie ukrywam się za avatarami i nie przepuszczam swoich zdjęć przez filtry udając, że jestem taka nieskazitelnie piękna.
@TygodnikNIE
No teraz to trochę przegięliście. Laski nie trawię, ale pod zdjęciem jest info o zbiórce kasy dla uchodźców. Jeśli nie chcecie być Sakiewiczem to trochę rzetelności by się przydało.
@TurskaEl
Tak, wy zawsze macie kogoś znajomego, kto popiera platformę i nagle przestaje mu się w życiu układać. Weźcie wymyślcie coś bardziej oryginalnego, bo można umrzeć z nudów od tej przewidywalności 😂
O jeden dystrybutor za daleko.
Gdzie jest dystrybutor?
Dystrybutor: ostatni wlew.
Dystrybutor znaleziony w Saragossie.
Dystrybutorowa piosenka.
Dorzucićcie swoje 😁
Wszyscy wiemy, że wykupienie zapasu dżemu w pierwszej turze nie jest możliwe.
Dlatego nie ma co się krzywić, tylko iść i dzielnie głosować w drugiej turze. Nie bądźmy dziećmi!
@realLukeMar
Skoro w każdym języku można się zająknąć, więc czemu ci którzy cię tam wysłali szukają najdrobniejszych błędów w wypowiedzi RT po każdym obcojęzycznym wystąpieniu? Nie klei się to 🤷🏽♀️ nie kupuję tego. Na drugi raz nie rób z siebie clowna, nie trzeba będzie się tłumaczyć.
Zdrowieję, odzyskuję siebie, częściej się uśmiecham tak zupełnie bez powodu, podśpiewuję, wracam do czytania. Napady paniki są coraz rzadzsze, choć czasem poranki to walka ze sobą.
Walczcie o siebie. Jeszcze rok temu nie wierzyłam, że się uda.
#depresja
Gdyby nie terapia nie wiem na jakim etapie mogłabym teraz być.
Te łzy, które czasem płyną, ten strach i wstyd, który czasem przełamać są warte poczucia, że wracasz do siebie ♥️🖤
Tak, nadal zdarzają się dni, że trudno mi wstać z łóżka i jest mi wszystko jedno. Ale są też dni z 😊
Wiecie po co wczoraj Dudosław wygłosił takie przemówienie? Żeby teraz kilka naiwnych osób namawiało innych, że trzeba dać mu szansę, że jest lepiej. Nie dajcie się nabrać. On nie rządzi miesiąc...
Nie mam problemu z tym, że ludzie się modlą i w coś wierzą. Mam problem z tym, że za tą fasadową wiarą kryje się obrzydliwy charakter i pogarda dla drugiego człowieka.
Jeszcze coś w temacie pisania o problemach psychicznych w internecie.
Tak, to pomaga. Nie tylko osobie, która o tym pisze, ale innym, którzy mają podobne problemy. Pomaga im poczuć, że nie są sami, że nie są dziwakami, że ktoś ma podobnie.
Życie to nie tylko polityka i sport.