Maćka znam ćwierć wieku. Znam jego żonę, dzieci, rodziców, a nawet teścia!Oznacza to, że nie muszę mu się podlizywać,więc z czystym sumieniem mogę mu publicznie pogratulować wicemistrzostwa.Ciekawe,czy wiedzą, tam przy Bułgarskiej,ile mu zawdzięczają w tym "przejściowym sezonie"?