Można se pierdolić, że najważniejsza w skokach jest KK, bo chodzi o regularność, pewnie racja, ale te dni konkursowe MŚ/IO to jest rozpierdol, człowiek od rana siedzi napalony, a jak Polakowi wyjdzie, to szaleje ze szczęścia, z niczym innym w skokach się to nie równa, jutro mecz