Widziałem wpisy kobiet które żalą się, ze matki wypuszczają z domu synów którzy nie potrafią po sobie sprzątnąć i ugotować, podbijam z kontrargumentem. Dlaczego matki wypuszczają z domu spasione bedoesiary których bmi wynosi poziom krytyczny, a cera jak salami cały ryj w krostach