Dziękujemy za pozytywny odzew na nasze podcasty i wszystkie komentarze. Za nami już 7 odcinek, o niemieckiej gospodarce. Jej obraz oscyluje między wizją całkowitej katastrofy i przekonaniem o tym, że niemiecka lokomotywa nadal pędzi do przodu, a trudności są przejściowe.🧵
Dobra pora na podsumowanie odcinka o Trumpie. Podobał się! Dziękujemy za wszystkie komentarze! A wracając do Trumpa: czy lęk przed nim w niemieckiej polityce to wymówka, zasłona dymna, by obronić korzystną pozycję handlową Niemiec w relacjach ze światem i z Ameryką?
Gdzie się podziała legendarna stabilność? Dlaczego chadecy i socjaldemokraci stracili dominującą pozycję? Jak bardzo w 🇩🇪 rządzi program Zielonych. Czyją córką jest skrajnie prawicowa AfD? Czy komunistka Wagenknecht zawiąże koalicję z faszystą Hoecke? Rozważamy z
@mac05094096
2/2
Odcinek podcastu o podziale Niemiec na Ossi i Wessi spotkał się z dużym odzewem. Dziękujemy! Teraz pora przypomnieć przynajmniej kilka wątków z naszej rozmowy.👇
Trzeba pamiętać, że nie tylko Ameryka po wojnie kształtowała niemiecką politykę. Niemcy też zawsze starali się kształtować amerykańską politykę wobec Europy, w tym Europy Środkowej. Wpływ niemiecki na amerykańską politykę i życie akademickie, na amerykańskie elity jest ogromny.
Dlatego często w badaniach niemieckiej opinii publicznej to Amerykę wskazywano jako zagrożenie dla światowego pokoju. Większe niż Rosja, czy Chiny. Jednocześnie dla wszystkich było jasne, że bezpieczeństwo Niemiec zależy od Ameryki.
Dziś nowy odcinek podcastu! Zmierzymy się w nim z nie lada wyzwaniem. Co można oryginalnego powiedzieć o kimś, dla którego polityki znakiem rozpoznawczym stało się świadome unikanie wszelkiej oryginalności? Kim Pan jest, Panie Scholz?
Podsumowujemy temat Bundeswehry: Często uważa się, że Niemcy niechętnie inwestują we własną armię ze względu na swoją niesławną przeszłość, i że w kwestiach wojskowych powstrzymuje ich rodzaj psychologicznej i moralnej blokady. Z drugiej strony, to jednak bardzo wygodne.
Wobec Ameryki wciąż odżywa w Niemczech problem podległości, zależności i pragnienie emancypacji. Dlatego syndrom pokonanego mocarstwa to wciąż niewypowiedziany czynnik określający stosunek do Ameryki i jej hegemonii. Społecznie mamy do czynienia z mieszanką respektu i niechęci.
Zanim w czwartek wystartujemy z nowym odcinkiem, w którym trochę postrzelamy i wytłumaczymy, co kanclerz Adenauer miał na myśli mówiąc, że 18letnich generałów NATO nie przyjmuje, przesłuchajcie poprzedni odcinek o rozedrganej scenie partyjnej RFN. 1/2
Rozmowę o Scholzu mamy już za sobą. Tutaj kilka wiodących wątków jako podsumowanie 👇 A już jutro, szczególnie dla miłośników klimatów wschodnich i zachodnich Niemiec, rozmawiamy o wiecznie żywym podziale na Ossis i Wessis. Zapraszamy!
Dostępny jest już najnowszy odcinek rozmów
@kwiatkowskanna
i
@mac05094096
! Tym razem o tym, po co Niemcom Francja, a Francji Niemcy? Dlaczego Francuzi bali się niemieckiej Europy, a Niemcy mieli kompleksy wobec Paryża? 1/5
Stosunek do Trumpa to symptom głębszego niemieckiego stosunku do Ameryki, polegającego na lawirowaniu. Antyamerykanizm stanowi ważny element wewnętrznej polityki niemieckiej, wykorzystywany bardziej lub mniej w okresie wyborów. Doskonale grał tą kartą Gerhard Schröder.
Nowy odcinek o Trumpie i niemieckiej polityce wobec Ameryki już jest! Czy w relacjach Niemiec z Ameryką Trump jest wyłącznie źródłem niechęci i lęku, czy może jest także pretekstem do nich? A poniżej przypominamy dobrze znany filmik, który doskonale ilustruje ten problem. 👇
I jest! Nowy odcinek podcastu. Rozmawiamy w nim, jak Niemcy nadal podzielone są po ponad trzech dekadach od zjednoczenia. Niby zjednoczeni, a wciąż podzieleni, z wieloma poważnymi konsekwencjami politycznymi, społecznymi i kulturalnymi.
„Cesarzowa Europy”, „Liderka liberalnego świata”, a może raczej beznamiętny „polityczny killer” lub Bismarck w charakterystycznej garsonce. W końcu musieliśmy zmierzyć się z dziedzictwem politycznym Angeli Merkel po 16 latach jej rządów.
@kwiatkowskanna
i
@mac05094096
👇
Kluczowe pytanie brzmi, czy pretensje Trumpa do Niemiec były pozbawione sensu? Ich treść niosła wiele racji i uzasadnionych argumentów. To, co było często nie do przyjęcia to forma, w jakiej Trump uprawiał swoją krytykę. Dawała łatwy pretekst, by zarzuty oddalić lub ośmieszyć.
W podcaście nr 5 realistycznie o Scholzu, który marzy o byciu mężem stanu, a na razie jest jedynie administratorem
A tu o Olafie S. bardziej humorystycznie👇
Tak jak obiecałam, tu trzy rzeczy, za które lubię kanclerza Scholza. Po pierwsze wzrusza mnie jego przywiązanie do teczki. Nie rozstaje się nigdy, z tą leciwą już damą, i zabiera nawet w podróże zagraniczne. Poważne tygodniki piszą o niej artykuły, a zdjęcia obiegają świat 1/👇
Już dziś następny odcinek podcastu! „Koniec zgody i stabilności czyli wielkie zmiany na niemieckiej scenie politycznej”. Wyszła długa rozmowa, ale po prostu jest o czym mówić, bo dużo się dzieje. Zapraszamy dziś (czwartek) o 19.00 na Spotify.
Dziękujemy za wsparcie, za wszystkie uwagi i sugestie. Także za pytania! Po emisji dwóch odcinków zbieramy doświadczenie i czekamy na więcej pytań i więcej sugestii! Pojawimy się też na innych platformach oprócz
#Spotify
, jak się nauczymy, jak 😅
Zanim w czwartek wystartujemy z nowym odcinkiem, w którym trochę postrzelamy i wytłumaczymy, co kanclerz Adenauer miał na myśli mówiąc, że 18letnich generałów NATO nie przyjmuje, przesłuchajcie poprzedni odcinek o rozedrganej scenie partyjnej RFN. 1/2
W Polsce co pewien czas, np. przy dyskusji o Trójkącie Weimarskim, odżywa teoria, że Warszawa może przez relacje z Paryżem korygować wpływy Berlina: taki nadwiślański Makiaweli. Dotąd ta teoria nigdy nie znalazła swojego potwierdzenia. Być może jest to po prostu tylko iluzja.
Jutro nowy odcinek podcastu! Teraz pora na Trumpa i niemiecki antyamerykanizm. Jaką funkcję krytyka Ameryki i antyamerykańskie emocje pełnią w niemieckiej polityce? A może chodzi o coś więcej, o ważną część niemieckiej tożsamości? Rozmawiają
@kwiatkowskanna
i
@mac05094096
.
Czas na podsumowanie ostatniego odcinka: Niemiecki system polityczny uważany był za najbardziej stabilny i konsensualny, wręcz wzorcowy. Co w takim razie poszło nie tak, że dziś przypomina raczej oblężoną twierdzę?
Nowy odcinek podcastu
@kwiatkowskanna
z
@mac05094096
tym razem o niemieckiej gospodarce i przedwczesnych wiadomościach o jej upadku - już do odsłuchania! Na koniec pytanie, czy powinniśmy obawiać się 🇵🇱🇩🇪 rywalizacji gospodarczej? 👇
Padło pytanie, czy w przypadku wygranej AfD albo proputinowskiej Wagenknecht w landach na wschodzie - a wybory już jesienią- ich zwolennicy nie zablokują przejazdu wojsk spieszących nam z pomocą w razie wybuchu wojny. O tym także rozmawiamy w odcinku o degradacji Bundeswehry👇
Francuzi nigdy nie wyzbyli się swojego poczucia kulturowej wyższości wobec Niemiec, ale Niemcy także nie wyleczyły do końca własnych kulturowych kompleksów, rekompensując je poczuciem gospodarczej przewagi.
Najważniejszym spoiwem relacji pozostaje mechanizm, zgodnie z którym bez zgody Berlina i Paryża prawie niczego w UE nie można zrobić. Został on usankcjonowany w traktacie lizbońskim przez definicję QMV i ostatecznie przesądzony przez brexit.
Jeden z naszych słuchaczy przywołał zdanie Egona Bahra: „Z Ameryki nie można zrezygnować, Rosji nie da się przesunąć”.
@kwiatkowskanna
stawia hipotezę, że Niemcy dziś mogą wyobrazić sobie Europę bez Rosji pod warunkiem, że także bez Ameryki.
Już jest! W odcinku 11 zajęliśmy się relacjami Węgier z Niemcami. Zależność gospodarcza jest tak duża, że Węgrzy potrafią zmienić swoje prawo, by ułatwić funkcjonowanie 🇩🇪 firmom. Konsenus na scenie politycznej też był stały, zwłaszcza za Merkel; współpraca z RFN opłaca się! 1/3
W ostatnim odcinku podcastu
@kwiatkowskanna
i
@mac05094096
próbowali dokonać bilansu 16 lat rządów Merkel. Czy jest to w ogóle możliwe w jednej rozmowie? Na razie przynajmniej kilka podstawowych wątków dla przypomnienia:🧵
Jednak najważniejsza konkluzja dotyczy tego, że chociaż obecnie niemiecka gospodarka faktycznie przeżywa ciężkie chwile, to w dalszym ciągu jest to największa gospodarka w Europie.
Dodatkowym obciążeniem dla niemieckiego modelu, szczególnie w czasach kryzysowych, jest jego „tradycyjność”. Słabość w „kreatywnej destrukcji” wyraża się przede wszystkim w niechęci do nowych, kreatywnych i ryzykownych rozwiązaniach.
Od początku integracji wiodącym motywem francuskiej polityki był lęk przed niemiecką dominacją Europy, szczególnie po zjednoczeniu. . dlatego Mitterrand parł do wspólnej waluty. Jak widać, taka strategia powstrzymywania przyniosła na razie odwrotny skutek.
Jednak najbardziej bolesny problem dla niemieckiej gospodarki to załamanie się mitu gospodarczej skuteczności i potęgi niemieckiego modelu. W ten mit wierzy dziś niewielu w Europie, ale też w samych Niemczech, gdzie następuje odpływ kapitału oraz wykwalikowanych pracowników.
W szczycie zimnej wojny Niemcy zachodnie jako państwo frontowe wykonywało jednak swoje zobowiązania sojusznicze i utrzymywało kilkuset tysięczną armię pomimo społecznych protestów i silnych ruchów pokojowych.
Relacje Francji i Niemiec nigdy nie były idyllą w UE. Wiele jest sprzecznych interesów. Ale dotąd udawało się je „upchnąć” we wspólne ramy unijnej polityki. Trwałość tego tandemu polega głównie na braku innych europejskich alternatyw. Nie zmieniły tego żadne rozszerzenia Unii.
W ostatnim czasie jednak zarysowały się poważne różnice między Paryżem i Berlinem w sprawie strategii wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Olaf Scholz konsekwentnie występuje w roli „kanclerza pokoju”, podczas gdy Emmanuel Macron stawia na wywołanie strategicznej dwuznaczności.
Jeżeli coś jest immanentnym zagrożeniem dla Niemiec, to potrafią się zmobilizować i przeorientować, np. po lutym 2022 roku w polityce energetycznej. Czy zagrożenie militarne ze strony Rosji nie jest na tyle poważne, aby zmobilizować Niemcy w sprawie modernizacji armii?
Przykładów gorszej pozycji Niemców ze Wschodu można mnożyć. Nie jest to więc tylko poczucie gorszości, ale faktyczna dyskryminacja. Resentyment wobec Zachodu, także do Ameryki jest tutaj większy, a skłonność do ulegania rosyjskiej propagandzie silniejsza.
Już jutro nowy odcinek podcastu
#NiemcyWRuinie
. Będziemy rozmawiać o Węgrach i Niemcach.
@mac05094096
będzie dosłownie „nadawać” z Budapesztu nawiedzonego właśnie przez Xi Jinpinga. A dziś podsumowanie odcinka o Berlinie:👇1/8
Majówka i po majówce! Koniec laby. Xi Jinping właśnie rozpoczął swój tour po Europie. Tutaj więc zaległe podsumowanie wątków z poprzedniej rozmowy o Niemczech i Chinach oraz ostatniej wizycie Olafa Scholza w Państwie Środka: 🧵👇
Produkcja przemysłowa napędza niemiecki handel, a nadwyżki handlowe tworzą bogactwo państwa i społeczeństwa. Jednak bez stabilnych rynków zbytu, tanich źródeł energii i wykwalifikowanych pracowników ta recepta na sukces przestaje działać.
Po upokorzeniu Francji w Afryce Zachodniej Paryż stawia na asertywną politykę wobec Rosji, aby odbudować pozycję lidera bezpieczeństwa w Europie. Defensywna postawa Berlina daje francuskiej polityce wolne pole ku temu, także przez powrót Francji do Europy Środkowo-Wschodniej.
Po pierwsze rozpada się model polityki, który został ustanowiony wraz z powstaniem zachodnich Niemiec po II wojnie światowej. Ten model był mieszanką własnych tradycji (np. SPD i chadecja) oraz amerykańskich innowacji w ramach democracy-building w Niemczech.
Po ataku Rosji na Ukrainę ogłosił on tak zwaną „Zeitenwende”, czyli całkowity zwrot w niemieckiej polityce, także wobec Rosji. W tym odcinku podcastu zastanawiamy się, czy od tamtego czasu w Niemczech faktycznie zaszło aż tak wiele zmian, czy padło tylko wiele pustych słów.
Prognozy nie są jednak optymistyczne: na 2024 rok niemiecki wzrost gospodarczy został już zredukowany z 1,3% na 0,2%, co jest najniższym poziomem wśród wszystkich innych gospodarek strefy euro w UE.
@kwiatkowskanna
uważa jednak, że pomimo tego niemiecka armia nigdy nie była normalną armią, a stosunek niemieckiego społeczeństwa do wojska zawsze był inny niż w przypadku pozostałych państw w Europie. Mentalnie zawsze był z tym problem.
Zbliża się premiera nowego odcinka, więc czas na podsumowanie odcinka 11 nt. relacji węgiersko-niemieckich: Skąd w ogóle pomysł, aby rozmawiać o Węgrzech przy okazji Niemiec? W Polsce raczej dominował obraz Węgier jako naszego sojusznika w regionie lub wspólnika Putina.
AKwiatkowska: Po zjednoczeniu Niemcy uznali, że nic im już nie zagraża, i że nie ma powodów inwestować we własne siły zbrojne. Rosja przestała być przeciwnikiem, jak w czasach zimnej wojny, a stała się strategicznym partnerem.
Rozwój niemieckiej gospodarki wspomagany jest oczywiście w UE przez wspólny rynek oraz euro. Nie bez znaczenia jest także otwarcie światowych rynków po końcu zimnej wojny i parasol bezpieczeństwa ze strony Ameryki. Ale to przemysł stanowi nadal rdzeń niemieckiego sukcesu.
A że nie zmieściły się wszystkie cudowne cytaty z Bobkowskiego i jego "Szkiców piórkiem", to dwa fragmenty/zdjęcia poniżej. O niemieckim podziwie dla Francji i o zachwytach francuskich nad Niemcami. Wszystko to w sosie wojennym👇 4/6
Eksperci często przyznają, że gospodarka niemiecka boryka się z poważnymi strukturalnymi problemami, z których wyróżnia się przede wszystkim słaby wpływ migracji na rynek pracy przy coraz większym obciążeniu dla wydatków socjalnych, oraz kwestię energii.
Reck-Malleczewen: "Nie sadzę, że za tą ambicją Berlina, by stać się najpracowitszym miastem Niemiec, kryje się coś takiego jak podstawa. Uważam, że jest to histeryczny pęd do działania, który niechybnie oznacza ucieczkę przed uświadomieniem sobie braku własnej duchowości."
Przy okazji targów: jutro na stoisku PIW rozmawiam o wyjątkowej książce o Niemczech, Friedrich Reck-Malleczewen "Dziennik lat trwogi". Naprawdę trzeba ją przeczytać!
@kwiatkowskanna
@NiemcyWRuinie
@teologiapol
Kluczowe: Zjednoczenie Niemiec nie spowodowało strukturalnych zmian na scenie partyjnej. Zachód wchłonął wschód, więc zachodni układ sił zachował kontrolę nad sceną polityczną. Merkel tylko to utrwaliła polityką bez alternatywy.
Czy w swojej polityce wobec Niemiec Polska powinna wykorzystywać wewnętrzne różnice między Ossi i Wessi i stworzyć, jak chce
@kwiatkowskanna
rodzaj polskiej „Ossipolitik”? A wy co o tym sądzicie?
Jeszcze wiele jest do opowiedzenia, zwłaszcza o współczesnym Berlinie i na pewno nie zakończymy opowieści o nim na tym odcinku. Ale warto już teraz skorzystać z rekomendacji filmów, seriali i książek, których mnóstwo zamieściliśmy w odcinku. 8/8
Nawet w dużych miastach utrzymują się spore różnice w zarobkach między Zachodem i Wschodem. Ze wszystkich niemieckich uniwersytetów, tylko w jednym rektor pochodzi ze Wschodu. Tylko 12% stanowisk kierowniczych zajmują Niemcy ze Wschodu, a w sądownictwie 2%.
Kiedy prezydent Horst Koehler stwierdził publicznie w 2010, że Niemcy muszą mieć silną armię, by zabezpieczyć własne globalne interesy ekonomiczne, spotkała go tak wielka fala krytyki, że zdecydował się ustąpić z urzędu. Czy to jest normalne?
Cała historia pokazuje, że Zieloni od początku dążyli do tego, żeby nawet wbrew dostarczanym argumentom zamknąć debatę o odroczeniu odejścia od atomu w zarodku. W ustaleniach Cicero ciekawy jest też wątek utajenia wyników urzędniczych analiz przed Habeckiem przez Graichena.
🧵1/6
W tym odcinku podcastu zajmujemy się zmianami, które w ostatnim czasie przyspieszyły na scenie niemieckich partii politycznych. Przez długie lata rządów Angeli Merkel w Niemczech królowała zgoda, stabilność i… nuda. Ale dzisiaj niemiecka polityka przyspiesza.
@politico
: BERLIN, CUT YOUR CHINA OBSESSION: Stoltenberg told his German audience to stop relying on Chinese money-just a week after Olaf Scholz led a strong business delegation to meet leader Xi Jinping.
My z
@mac05094096
jednak delikatniej potraktowaliśmy🇩🇪 w
@NiemcyWRuinie
👇
Prawdziwy imperialny rozwój miasta ma miejsce po zjednoczeniu Niemiec i ustanowieniu II Rzeszy. To wtedy Berlin staje się centrum wojskowym, administracyjnym, uniwersyteckim, także przemysłowym i proletariackim bismarckowskich i wilhelmińskich Niemiec.3/8
W niemieckiej kulturze politycznej istnieje coś takiego jak syndrom fascynacji wschodem i naturalne ciążenie w kierunku „euroazjatyckich przestrzeni”, o czym pisał kiedyś grecki filozof Panajotis Kondylis. Ta pokusa jest naturalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy i Zachodu.
Merkel uczyniła Niemcy hegemonem Europy. Podporządkowała UE interesom Berlina. Wydawało się, że jest niezastąpiona, i że potrafi wybrnąć z każdego kryzysu. A na koniec wydarzyła się piękna katastrofa z Putinem! Hybris?
Ale czy historia i psychologia wszystko tłumaczy? Czy niechęć do wzmacniania własnej armii i inwestowania w bezpieczeństwo nie było rodzajem wybiegu po zjednoczeniu Niemiec, kiedy okazało się, że odpowiedzialność za obronę można przerzucić na innych, na Amerykę i na sąsiadów?
Pierwsza systemowa zmiana w tym modelu nastąpiła już pod koniec lat 70tych wraz z wejściem partii Zielonych do parlamentów krajowych i w latach 80tych do parlamentu federalnego.
A w 2017 roku w tzw. „mowie z piwnego namiotu” Merkel ogłosiła, że: „czasy kiedy mogliśmy całkowicie polegać na innych minęły. Musimy wziąć swój los we własne ręce.” Z kolei my już jutro opowiemy o tym, że Niemcy preferują proamerykanizm bez Amerykanów.
Czy jednak Berlin nie popełnia tego samego błędu gospodarczego uzależnienia się od autorytarnego państwa, jak miało to miejsce wcześniej w przypadku niemieckiej strategii wobec Rosji Putina? Czy interesy przemysłu nie przysłaniają znów myślenia w kategoriach strategicznych?
Stopień rosyjskiej infiltracji niemieckiej polityki okazał się ogromny, co stało się tematem publicznej dyskusji w Niemczech szczególnie po inwazji na Ukrainie. Były kanclerz Schröder stał się symbolem tych wpływów jako rosyjski lobbysta.
Stawiając na polityczny suwerenizm, koncentrując władzę w swych rękach, krytykując Brukselę, Orban nie może cieszyć się sympatią europejskiego establishmentu politycznego. Z drugiej strony Węgry mogą pełnić korzystną rolę z punktu widzenia interesów niemieckiej polityki.
O co chodzi z tandemem 🇩🇪🇫🇷 ? Zwłaszcza w UE. Czy jest tak, jak drwił Bismarck, że "zawsze słyszę słowo Europa w ustach tych polityków, którzy chcą osiągnąć coś od innych państw, czego nie chcą zażądać we własnym imieniu?" Czy może dzięki konfrontacji 🇫🇷🇩🇪 UE się rozwija? 3/5
Mogą wyrażać otwarcie swoje stanowisko w kwestii europejskiej polityki wobec Rosji, Chin czy Ameryki, bliskie w istocie poglądom Berlina, których z różnych względów niemiecka polityka nie może wprost komunikować. Dlatego zastanawiamy się, czy Węgry są cichym sojusznikiem Berlina.
Merkel dokonała ostatecznego przesunięcia systemowego UE na korzyść Niemiec – „Niemiecka Europa”. Kohl uważał, że Niemcy muszą udawać mniejsze i słabsze niż są w rzeczywistości. Schroeder miał ambicje, ale nie miał pełnych możliwości. Merkel udało się podporządkować Europę.
A propos demonów Berlina. Chyba nie wątpił w ich istnienie A. Żuławski, który w 1981 r. nakręcił „Opętanie”- skandalizujący horror o Berlinie zachodnim. Z perspektywy człowieka z Europy Środkowo-Wsch. w XX wieku to jednak przede wszystkim miejsce narodzin potwornej zbrodni. 6/8
Wizyta kanclerza w Chinach spotkała się z dość chłodnym przyjęciem w niemieckich mediach. W ogólnych ocenach nie wypadała ona jako zbyt udana. Co więcej zaraz po wizycie w Niemczech dochodzi do serii aresztowań osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Chin.
Bardzo dobry timing. Już jutro w podcaście
@NiemcyWRuinie
@kwiatkowskanna
i
@mac05094096
o upamiętnieniu po niemiecku. Będzie też dużo o niemieckim Domu Polsko-Niemieckim i o niemieckiej polityce historycznej. Zapraszamy!
W
@tygodnik
z
@kwiatkowskanna
zastanawiamy się nad kontrowersjami wokół budowy Pomnika polskich ofiar II wojny światowej /Domu Niemiecko-Polskiego w Berlinie.
Scholz sprawia wrażenie, że jego polityka to sztuka buchalterii a nie odwaga męża stanu. Ale to właśnie podobało się wielu Niemcom. Scholz wygrał wybory udając, że jest lepszą wersją Merkel. Jednak w sytuacja wojny to stało się obciążeniem i problemem międzynarodowym.
Czy jesteśmy więc świadkami kształtowania się na niemieckiej scenie politycznej całkiem nowego ładu partyjnego? I czy powinniśmy się takiej zmiany obawiać?
Na konkretne pytania o przyczyny wyznaczania nowych „czerwonych linii” Scholz nie odpowiada wcale konkretnie, ale zarzuca wszystkim manipulacje i fake newsy. To rodzi pytania, co za tym nerwowym stanowiskiem Scholza stoi.
Czy grzechem pierworodnym zjednoczenia Niemiec był brak prawdziwej jedności, a więc odrzucenie przez kanclerza Kohla idei nowej konstytucji, która dawałaby podstawę dla wspólnej, politycznej przynależności? A może rzecz tkwi w „kolonialnym” charakterze transformacji dawnej NRD?
Krytyka wizyty Scholza miała charakter polityczny i gospodarczy. Niemcy komunikowały, że będą przekonywać Pekin do zaangażowania się na rzecz negocjacji pokojowych w sprawie Ukrainy i deeskalacji napięcia w kwestii Tajwanu. Pekin pozostał jednak przy swoim poparciu dla Rosji.